Oboje uwielbiamy uliczne jedzenie. Stragany przy drodze, mini budki, barki, bazarowe kosze lokalnej gospodyni. Zawsze jest tu najtaniej i to właśnie w takim miejscu najlepiej poznawać lokalną kulturę – jedząc tam gdzie lokalni mieszkańcy. Z higieną bywa różnie, jest ryzyko zatrucia, ale kulinarna przygoda jest tego warta 🙂
Kuchnia gwatemalska bardzo przypadła nam do gustu. Prosta, ale jednocześnie pełna smaków i kolorów.
W trakcie podróży stołowaliśmy się głównie w ulicznych jadłodajniach, na straganach i w dworcowych comedores – tam według nas jedzenie jest najprawdziwsze i najlepsze.
Podstawą kuchni gwatemalskiej są tortille. Podawane praktycznie do wszystkiego, wszędzie można też kupić świeże i gorące – ok. 2Q za 3 gorące tortille (ok. 1zł).
Na bazarach prosto z rusztu…
w każdym innym miejscu na ulicy, ciepłe – prosto z koszyka. Szczelnie zawinięte w bawełnianą ścierkę czekają na nabywców…
W ulicznej kuchni królują też papas fritas (frytki – ok. 4-5Q tj. od 2 do 2,5 zł za porcję)…
oraz smażone kurczaki a la KFC, ale te ostatnie omijaliśmy szerokim łukiem…
niech kurczaki żyją w spokoju… 🙂
Na ulicy można zjeść też smażone empanadas (pollo/kurczak ok. 2Q i z rybą/pescado 3Q). Dość ciężkie i tłuste, ale popite gazowanym napojem – są całkiem znośne na śniadanie 😉
Papusy – dość grube tortille z nadzieniem, zwykle w dwóch odmianach – pupusa de queso – z serem podawana z kiszoną kapustą(5-7Q)
i pupusa de chicharron – z mięsem, a właściwie świńską skórką.
I całą masę innych dań także w wersji wege z grillowanymi warzywami i czarną fasolą (pychota!)
Niekwestionowanym królem deserów jest platano – specjalny rodzaj banana dużo większy od tradycyjnych owoców i niezdatny do jedzenia na surowo – jedynie po usmażeniu lub ugotowaniu.
Tu smażony ze śmietanką i cukrem prosto z ulicy w Panajachel (ok. 8-10Q).
oraz w wersji bardziej ekskluzywnej z nadzieniem z pasty z czarnej fasoli
Więcej o lokalnych smakach Gwatemali w naszym kolejnym wpisie.
Jeśli nabraliście smaku na gwatemalską kuchnię – przepis na m.in. smażone banany i tortille znajdziecie w relacji ze szkoły gotowania w Antigua.