Koreański bizarre food – targ rybny

Koreańskie jedzenie pokochaliśmy od pierwszego kęsa, a sama Korea Południowa, m.in. ze względów kulinarnych, wpisała się na listę najchętniej odwiedzanych przez nas krajów. Staramy się unikać drogich miejsc, a lokalnych smaków szukamy najczęściej w małych barkach, na lokalnych bazarach i na stoiskach z ulicznym jedzeniem. We wcześniejszych postach pisaliśmy już nieco o różnorodności koreańskiej kuchni, […]

Paryski street food w 48 godzin

Do tej pory Paryż odwiedzaliśmy wyłącznie zawodowo. Trzy, może cztery razy. Szkolenia, konferencje, jakiś elegancki bankiet. Wtedy czasu wystarczało tylko na szybki rzut okiem na Wieżę Eiffela, czy trucht po Luwrze…. Nigdy nie było zbyt wiele czasu żeby po prostu pochodzić po ulicach. No dobrze, raz zabłądziliśmy na Cmentarzu Pere-Lachaise szukając miejsca ostatniego spoczynku Oscara […]

Koreańskie smaki

Co myślę, jak słyszę „Korea”? Obfitość i różnorodność warzyw obecnych prawie w każdym daniu. Rzodkiew, kiełki, cebula, czosnek, marchew, ogórki, lotos, wodorosty, zielone liście pachnotki (Ggaennip – 깻잎, podobne do japońskiego shiso), sałaty – nie wszystkie udało nam się nazwać, ale wszystkie zachwycały smakiem i aromatem. Warzywa stanowią zarówno ważny składnik potraw, jak  i przystawek […]